Pić czy nie pić?

Pić czy nie pić?

To, że w 70% składamy się z wody, jest już dla nas wszystkich wiedzą znaną. Porady typu: "zacznij dzień od szklanki wody", "pij około 2 litrów wody dziennie", "dbaj o prawidłowe nawodnienie organizmu" są dla nas hasłami powszednimi, słyszanymi nawet w reklamach mineralnej. Nas interesuje jednak bardziej szczegółowa kwestia, a mianowicie...

Ile wody pić podczas treningu? 

Prawda jest taka, że... nikt do końca tego nie wie. Nie dlatego, że jest to wiedza tajemna. Przyczyn należy doszukiwać się w indywidualizmie naszych organizmów i faktu, że ciało każdego z nas jest inne. To, jakie nasz organizm ma zapotrzebowanie na płyny, jest uzależnione od wielu czynników. Wśród nich, między innymi, znajdziemy: wiek, wzrost, wagę, płeć, sposób pocenia się, funkcjonowanie gospodarki wodnej, ale także rodzaj, intensywność wykonywanego treningu oraz miejsce uprawiania aktywności fizycznej. Inne zapotrzebowanie na wodę będzie miała joginka ćwicząca w klimatyzowanej sali, a inne wspinacz wysokogórski wiszący w ostrym słońcu na 100-metrowej ścianie. 

Szkół mówiących o tym, jak obliczyć ilość zapotrzebowania na wodę, jest prawdopodobnie tak wiele, jak wiele jest dyscyplin sportowych. W większości jednak, zgadzają się w dwóch sprawach: 

                    

1. Nawadniaj się przed, w trakcie i po treningu

Większe ilości wody (około 0,5l) lepiej jest przyjąć wcześniej, do 2-1,5 h przed treningiem. Natomiast chwilę przed rozpoczęciem ćwiczeń (około 15 min wcześniej) warto wypić szklankę napoju. Oczywiście najlepiej gdy płyny przyjmowane są w spokoju - a nie wypijane za jednym zamachem. Wtedy nasz organizm ma większą ilość czasu na ich przyjęcie. W trakcie ćwiczeń zaleca się regularne uzupełnianie płynów, ale w mniejszych dawkach. Sprawa jest już bardzo indywidualna, czy będzie to łyk czy szklanka wody. Ważne jednak, by nie przesadzić z ilością: po pierwsze, obciąży to nas i spadnie nasza efektywność, po drugie w dość krótkim czasie będziemy musieli skorzystać z toalety, co raczej sprzyja oddawaniu płynów. Po treningu, według rad specjalistów, najlepiej jest uzupełnić utraconą (głównie poprzez oddychanie i pocenie się) wodę w przeciągu 2 godzin od zakończenia ćwiczeń. Kolejną kwestią, o której warto pamiętać, to:

                                   

2. Nie tylko woda

Jeśli piejmy wodę, to najlepiej mineralną i niegazowaną. Przy wzmożonej aktywności lub wysokich temperaturach zaleca się także przyjmowanie izotoników lub doustnych płynów nawadniających. Zawarte w nich składniki uzupełnią braki elektrolitów, których utrata jest wysoce niewskazana (zarówno podczas trenowania, jak i później).Można bazować na produktach dostępnych w specjalistycznych sklepach, na tabletkach musujących czy domowej roboty napojach. Warto jednak zwrócić uwagę na zawartość składników takich jak: sód, potas, chlor oraz glukoza.

I coś, o czym większość z nas zapomina. Nasze źródło nawodnienia organizmu nie musi pochodzić tylko i wyłącznie z wody czy napojów. Bogate w wodę (oraz przy okazji szereg mikro- i makroelementów) są także warzywa i owoce. Niektóre z nich są nawet aż w 90% zbudowane z wody! Biegacze mogą wiedzieć o co chodzi - arbuzy na mecie to często spotykany poczęstunek dla uczestników. 

Także wznosimy za Was i Wasze treningi toast wodą z miodem, cytrusami i szczyptą soli - na zdrowie! 

Utworzony 2019-07-21 przez NordicSklep.pl Główna, Warto wiedzieć 0 3573

Napisz komentarzZostaw odpowiedź

Kategorie bloga

Szukaj w blogu

Komentarze

Zawartość koszyka

Brak produktów

Do ustalenia Wysyłka
0 zł Suma

Zobacz koszyk

Szukaj

Menu